Tylko w ubiegłym roku na terenie całego Mazowsza doszło do 63 utonięć. Chcąc uczulić wypoczywających nad wodą na czyhające na nich zagrożenia, Samorząd Województwa Mazowieckiego wspólnie z policją już od 7 lat oznaczają najbardziej niebezpieczne miejsca tzw. czarnymi punktami wodnymi. W tym roku pojawi się kolejnych 11 tablic ostrzegawczych. W sumie na terenie naszego regionu będzie ich już 132.    

Niebezpieczne miesiące

Nadeszły długo oczekiwane wakacje. Wysoka temperatura zachęca do szukania wytchnienia nad różnego rodzaju akwenami. Niestety bardzo często wybieramy niestrzeżone, a co za tym idzie niebezpieczne kąpieliska.

- Statystyki policyjne nie pozostawiają złudzeń. Okres wakacyjny to najniebezpieczniejszy czas jeśli chodzi o zdarzenia wodne. Nasza akcja skierowana jest właśnie do osób wypoczywających nad wodą. Chcemy, aby unikali oni miejsc niebezpiecznych. Mam nadzieję, że dzięki tej akcji statystyki zaczną spadać, a osoby korzystające z kąpielisk będą zachowywały szczególną ostrożność tam, gdzie widnieją znaki ostrzegawcze – podkreślił podczas konferencji prasowej marszałek Adam Struzik.

Unikaj tych miejsc

Niestety, jak wynika z obserwacji policji, na wodnej mapie Mazowsza wciąż znajdują się miejsca szczególnie niebezpieczne, w których dochodzi do największej liczby wypadków. Dzięku wspólnej akcji urzedu marszałkowskiego, Komendy Stołeczej Policji i Komendy Wojewódzkiej Policji w tym roku oznaczymy kolejnych 11 punktów. Staną one w miejscowościach: Warka (pow. grójecki, rzeka Pilica), Kępiste-Borowe (pow. ostrowski, wyrobisko pokopalniane), Lutomierzyn (pow. płoński, Żwirownia), Przyborowice Dolne (pow. płoński, Żwirownia), na wysokości miejscowości Burlaki-Holendry (pow. pułtuski, rzeka Narew), Iłża (pow. radomski, rzeka Iłżanka i nad jeziorem), Śladów (pow. sochaczewski, rzeka Wisła), Niewiadoma (pow. sokołowski, zalew „Niewiadoma”), Szydłowiec (pow. szydłowiecki, wyrobisko skalne) i Wysoka (pow. szydłowiecki, wyrobisko pokopalniane). Dodatkowo wymienione zostaną 34 znaki, z czego aż 13 w Warszawie i okolicy.

Środki na wyprodukowanie tablic – blisko 5 tys. zł, zapewnił Samorząd Województwa Mazowieckiego. Miejsca do ustawienia znaków wytypowały komendy wojewódzka i stołeczna policji.


Rozsądek ratuje życie

– Czarne punkty nad wodą, to znaki mające pobudzić wyobraźnię i zmusić do refleksji. Woda jest żywiołem, który potrafi pokazać, że często ma przewagę nad ludźmi i nie można go lekceważyć. Każdego roku stołeczni policjanci podejmują wiele akcji ratunkowych, będących odpowiedzią na wezwanie o pomoc. Za każdym razem ścigają się z czasem, gdyż w takich przypadkach to sekundy mogą zadecydować o czyimś życiu i najczęściej udaje nam się ten wyścig wygrać. Należy jednak pamiętać, że to głównie od osób wypoczywających nad wodą zależy czy nie dojdzie do niepotrzebnej tragedii. Pamiętajmy, że kąpiel i wchodzenie do wody w miejscach do tego nie wyznaczonych jest bardzo ryzykowna. Złym doradcą jest także alkohol, często idący w parze ze zbytnią wiarą we własne możliwości – zaznaczył Komendant Stołeczny Policji insp. Robert Żebrowski.

Forma tablic jest prosta i czytelna. Czarno-żółta kolorystyka gwarantuje dobrą widoczność, natomiast minimalistyczna grafika – czytelność. Tablice informujące o ryzyku kąpieli są zawsze ustawione w widocznym dla wszystkich miejscu.

Łącznie w tym roku do dnia 28 czerwca na ternie działania KWP zs. w Radomiu woda pochłonęła już 17 ofiar, a podczas bieżących wakacji – 3.  Ubiegłoroczny bilans ofiar wakacyjnego wypoczynku nad wodą to 25 osób a w ciągu całego roku utonęło 50 osób.

Zobacz też:
Bezpiecznie nad wodą

Źródło:
Biuro Prasowe Wojewody Mazowieckiego